Klient nie musi znać dokładnej nazwy produktu, żeby móc go kupić. Wystarczy, że potrafi opisać, o co mu chodzi, a wyszukiwanie semantyczne produktów zamienia ten opis w trafne wyniki. W tym artykule pokażemy, jak wdrożyć AI w e-commerce, żeby wyszukiwarka w Twoim e-sklepie zaczęła pomagać sprzedawać.
Sprawdź nasz moduł e-commerce
Tradycyjne wyszukiwarki działają dosłownie. Szukają dokładnie tych słów, które zostały wpisane przez użytkownika. Wystarczy więc literówka, potoczne określenie produktu lub brak znajomości właściwego terminu, by wyniki okazały się nietrafione.
Wyszukiwanie semantyczne podchodzi do tego inaczej. Zamiast skupiać się na samych literach, stara się zrozumieć intencję. Co użytkownik ma na myśli? Wykorzystuje sztuczną inteligencję, która analizuje kontekst zapytania, powiązania między słowami i cechy produktów. Dzięki temu potrafi dopasować wyniki nawet wtedy, gdy zapytanie jest nieprecyzyjne.
Aby wyszukiwanie działało poprawnie, trzeba wiedzieć, jak wdrożyć AI w e-commerce. A zatem najpierw przyglądamy się temu, jak zachowuje się nasza wyszukiwarka – gdzie pomaga, a gdzie gubi klienta. Dopiero potem wybieramy odpowiednią technologię i porządkujemy dane produktowe. Od ich jakości zależeć będzie, co algorytm podpowie użytkownikom.
Audyt pozwala zobaczyć, na jakim etapie klienci tracą szansę na zakup. Wiele problemów wynika nie z samej technologii, ale z niedokładnych opisów, niewłaściwego nazewnictwa lub braku podpowiedzi w trakcie pisania. Ten etap daje jasny obraz tego, co trzeba poprawić, zanim zaczniemy zmieniać lub rozszerzać wyszukiwanie o elementy semantyczne.
Co ocenić podczas audytu? Między innymi:
Wyszukiwanie semantyczne produktów można wdrożyć na kilka sposobów. Różnią się one przede wszystkim czasem wdrożenia, kosztem i nakładem po stronie sklepu internetowego.
Najprostszym rozwiązaniem są gotowe platformy SaaS. Można je uruchomić od razu. Oferują one intuicyjne panele do zarządzania wynikami wyszukiwania, wbudowaną analitykę i wsparcie techniczne. Alternatywą jest własny system oparty na open source. Daje to dużą elastyczność i kontrolę. Ale jednocześnie wiąże się z większym nakładem pracy, koniecznością posiadania zaplecza technologicznego i regularnym utrzymaniem. Trzecia opcja to model hybrydowy. My skupimy się na opcji numer 1. Spójrzmy więc na przykładowe platformy SaaS.
Algolia to jedna z najbardziej rozpoznawalnych platform wyszukiwania dla e-commerce, znana z bardzo szybkiego działania nawet przy dużym ruchu. Algolia łączy algorytmy semantyczne (rozumienie intencji) z klasycznym mechanizmem dopasowania słów. Dzięki temu może obsługiwać zarówno zapytania opisowe, jak i bardzo precyzyjne nazwy produktów. Oferuje też rozbudowane API, gotowe integracje z popularnymi platformami e-commerce (m.in. Shopify i Magento) oraz narzędzia do ręcznego ustalania, które produkty pojawiają się wyżej w wynikach.
Plusy:
Minusy:
Athos powstał z połączenia dwóch narzędzi: Klevu (wyszukiwanie oparte na NLP) i Searchspring (merchandising i zarządzanie ekspozycją produktów). W efekcie powstała platforma, która nie tylko pokazuje trafniejsze wyniki wyszukiwania, ale też pozwala kontrolować to, jak produkty są prezentowane w kategoriach, rekomendacjach i kampaniach. Athos kładzie duży nacisk na jakość danych produktowych. Posiada moduły do ich uzupełniania, porządkowania i wzbogacania.
Plusy:
Minusy:
Najmocniejszym elementem systemu jest autouzupełnianie, które koryguje literówki i podpowiada produkty w trakcie pisania. Narzędzie nadaje się do wdrożenia stosunkowo szybko, bo panel i ustawienia są przejrzyste, a większość funkcji można obsłużyć bez udziału programistów. To rozwiązanie, które podnosi trafność wyników przy minimalnym nakładzie pracy po stronie zespołu.
Plusy:
Minusy:
Wyszukiwanie semantyczne potrafi działać świetnie, ale tylko wtedy, gdy ma porządne dane. Jeśli nazwy produktów są chaotyczne, brakuje opisów, a parametry są zapisane raz „XL”, raz „extra large”, to nawet najlepsza AI nie będzie wiedziała, co właściwie sprzedajesz. Dlatego przed wdrożeniem warto uporządkować informacje o produktach i opisać je tak, jak mówią o nich klienci.
Co zrobić na tym etapie?
Wdrożenie wyszukiwania semantycznego produktów w e-commerce to doskonały sposób na to, by klient szybciej znalazł to, czego szuka. Jeśli chcesz zacząć, wykonaj krótki audyt, wybierz narzędzie SaaS i uporządkuj dane produktowe. Z czasem podniesiesz konwersję i poprawisz doświadczenie zakupowe bez rewolucji w całym sklepie.