Linki SEO - omówione zagadnienia:
- Linkowanie - dlaczego warto?
- Linki SEO dofollow i nofollow - które warto zdobywać?
- Metody zdobywania linków dla stron na Wordpress
- Załóż swój kanał RSS feed
- Piggyback SEO, czyli promowanie się 'na plecach' znanych serwisów
- Stwórz PDF z linkiem do swojej strony
- Prywatne sieci blogowe
- Deep linking, czyli linkowanie do ważnych podstron
- Zakup artykułu na stronach PR
Linkowanie – dlaczego warto?
Oczywiście da się budować widoczność strony bez linkbuildingu – np. przez tworzenie wartościowych artykułów, poprawianie szybkości i designu strony, czy wykupywanie płatnych kampanii reklamowych, ale wówczas proces ten może trwać dłużej i wymagać więcej wysiłku. Praktycy SEO zwykle łączą te wszystkie działania.
Linkowanie ułatwia poruszanie się po sieci, dając sygnał jej użytkownikom, gdzie znajduje się treść, która może ich interesować. Stanowi więc ważny element nawigacji w internecie i w taki też sposób warto na niego patrzeć.
Linki SEO: dofollow i nofollow. Które warto zdobywać?
Linki w sieci mają różne atrybuty opisujące ich właściwości. Jednym z podziałów jest ten na linki dofollow i nofollow. Pierwsze z nich oddają część swojej mocy z witryny, na której jest umieszczony link, drugie – teoretycznie jej nie przenoszą.
Planując np. post gościnny lub artykuł sponsorowany w jakimś serwisie, warto sprawdzić, jaki atrybut będzie miał link, który w nim zamieścimy. Nie znaczy to jednak, że musimy celować wyłącznie w linki dofollow. Zdobywanie łączy tylko jednego typu, zwłaszcza w krótkim odstępie czasu, wygląda dla wyszukiwarek podejrzanie. Warto więc różnicować swój profil linków, tak by przypominał naturalny proces, w którym użytkownicy sieci polecają na swoich stronach to, co wydaje im się wartościowe i ciekawe.
Metody zdobywania linków dla stron na WordPress:
1. Załóż swój kanał RSS feed
RSS to kanały dystrybucji treści, które służą do zbierania aktualizacji z różnych stron i blogów. Dzięki nim użytkownik, poprzez czytnik lub inaczej agregator RSS, może być na bieżąco z najnowszymi publikacjami z wszystkich witryn, które go interesują. Ten sposób przekazywania informacji przeżywał szczyt popularności w czasach, gdy masowo powstawały blogi, jednak nadal jest sporo osób, które z niego korzystają.
Jeśli masz stronę na WordPress, swój kanał RSS znajdziesz dodając na koniec adresu url słowo feed po ukośniku. Czyli np. www.przykładowastrona.pl/feed. Zazwyczaj opcja tworzenia kanału RSS jest w WordPressie domyślnie włączona i warto przy tym ustawieniu pozostać.
Najpopularniejsze serwisy – agregatory treści są zwykle uznawane przez Google za wartościowe, więc pojawiające się tam linki SEO do naszych nowych artykułów przyspieszają ich indeksowanie i wspierają działania SEO. Nie ma też sensu obawiać się o duplikację contentu – Google wie, jakie jest pierwotne źródło danej treści.
Dodatkowy plus z używania kanału RSS to także możliwość zwiększenia ruchu na stronie, ponieważ wokół agregatorów, w których można wyszukiwać strony z danej kategorii tematycznej, zgromadzonych jest wielu zaangażowanych użytkowników. Warto dać im szansę trafienia na swój kanał.
2. Piggyback SEO, czyli promowanie się 'na plecach’ znanych serwisów
Metoda zwana piggyback – po angielsku ‘na barana’, oznacza zdobywanie linków i ruchu na stronie niejako ‘na plecach’ innych, wartościowych serwisów. Zakłada ona tworzenie kont użytkowników na najpopularniejszych stronach w sieci, takich jak YouTube, WordPress czy Blogspot, i zawarcie w ich opisie (lub nazwie, jeśli to dozwolone) linka do swojej strony, najlepiej ukrytego pod słowem kluczowym, na które chcemy stać się widoczni w sieci.
Oczywiście oprócz stworzenia profilu użytkownika należy też zadbać o to, by nowe konto wnosiło jakąś wartość do serwisu, w którym się znajduje, czyli np. tworzyło treści, wykazywało aktywność, subskrybowało inne kanały i nawiązywało kontakty z innymi użytkownikami.
Serwisy, w których warto pozyskać w ten sposób linki SEO to (oprócz wymienionych powyżej) m.in.:
- Vimeo,
- Pinterest,
- Scribd,
- Tumblr,
- About.me,
- Quora,
- Reddit.
Ważne, by posiadały one tzw. autorytet. Najpopularniejsze na świecie strony, które stale utrzymują się w czołówkach wyników wyszukiwania Google można sprawdzić pod adresem alexa.com/topsites.
3. Stwórz PDF z linkiem do swojej strony
Niedocenianym źródłem linków są również materiały udostępniane w formacie pdf – e-booki, artykuły lub instrukcje. Istnieje wiele stron w sieci, na których można publikować takie materiały i warto to zrobić, sprawdzając wcześniej, czy strona posiada odpowiedni autorytet.
Mając gotowy artykuł lub e-book w formacie doc, zamieńmy go na pdf, upewniając się, że zawarty w nim link jest aktywny. Następnie opublikujmy go na wybranej stronie. Takie działania możemy powtarzać. Tak jak wspomniano w poprzednim akapicie, warto jednak zadbać, by konta, z których dodajemy pdf-y nie były świeżo utworzone i wykazywały jakąś wcześniejszą aktywność w serwisie.
Przykładowe strony do zamieszczania pdf-ów:
- Issuu,
- Slideshare.net,
- Zippyshare,
- Scribd,
- Free-Ebook.net.
4. Prywatne sieci blogowe
To sposób, który nieco przypomina metodę piggyback, jednak idzie o krok dalej. Zakłada utworzenie i prowadzenie blogów w jednym lub kilku darmowych serwisach blogowych (np. WordPress.org, Blogger, Tumblr).
Ważne, by blogi te były powiązane tematycznie ze stroną, do której chcemy linkować i skupiały się na wybranym przez nas słowie kluczowym.
Przyjmijmy, że mamy stronę, która oferuje dekoracje cukiernicze. Możemy więc stworzyć bloga pasjonatki cukiernictwa, która chwali się swoimi wypiekami i metodami ich ozdabiania. W artykułach na tym blogu warto zamieszczać frazy takie jak ‘jak ozdobić tort’, ‘zdobienie babeczek’ itp. W momencie, gdy nowy blog uzyska pewną widoczność w Google na wspomniane słowa kluczowe, możemy je podlinkować do naszej głównej strony, albo – wersja dla zaawansowanych – ustawić do niej przekierowanie 301 (jeśli nie wiesz jak to zrobić, zapytaj osobę, która tworzyła Twoją stronę).
Bardziej zaawansowaną wersją tej metody jest wyszukiwanie powiązanych tematycznie domen, które straciły ważność i są wystawione na sprzedaż. Trzeba jednak umieć rozpoznać, czy taka domena ma dobry autorytet i nie była objęta karami Google. Jeśli nie, utworzenie na niej bloga lub od razu przekierowania może dodać naszej stronie część dawnej mocy tej domeny.
5. Deep linking, czyli linkowanie do ważnych podstron
Jedną ze strategii na podniesienie widoczności strony jest zdobywanie linków SEO nie tylko do strony głównej – ale również do jej najważniejszych podstron.
Jeśli więc, idąc tropem wcześniejszego przykładu – mamy stronę o dekoracjach cukierniczych i podstrony: dekoracje na torty ślubne, dekoracje na komunię, pisaki cukiernicze, to zamawiamy artykuły, tworzymy pdfy lub blogi skupione właśnie na tytułach podstron i do nich stamtąd linkujemy.
To działanie również pozwala na zróżnicowanie profilu linków – wielu właścicieli stron o tym zapomina, linkując tylko do swojej tytułowej podstrony. W ten sposób możemy zyskać nad nimi przewagę.
6. Zakup artykułu na stronach PR
Najdroższą z przedstawionych tu metod jest zamówienie artykułu na jednej ze stron z komunikatami prasowymi lub wysłanie go do internetowej agencji PR. Takie strony zwykle mają wysoką widoczność w Google i umieszczenie na nich artykułu z linkiem SEO pomaga szybko dostać się do czołówki wyników wyszukiwania na wybrane słowo kluczowe.
Minusem takiego rozwiązania jest jednak cena – w najbardziej renomowanych serwisach sięga ona kilku tysięcy złotych za publikację.
Niezależnie od tego, który ze sposobów linkowania wybierzesz, pamiętaj o tym, by dbać o różnorodność swoich linków, a ich zdobywanie rozłożyć w czasie. Google nagradza systematycznych… i cierpliwych.
Podziel się z innymi: