Reklama Google Ads - omówione zagadnienia:
… i dlaczego warto z nich skorzystać?
Na to drugie pytanie, odpowiedź jest oczywista: w kwietniu 2020 roku wyszukiwarka internetowa Bing w miała 6,25 procent światowego rynku wyszukiwania, Baidu – 0,83 procent, podczas gdy Google – 86,02 procent. Oznacza to, że większość ludzi szukając informacji w internecie, przechodzi przez Google. Dzisiaj większość przychodów giganta generowanych jest przez reklamę, wokół której firma zbudowała cały ekosystem, rozszerzając swoje usługi o usługi o pocztę e-mail, komunikatory oraz narzędzia analityczne, itp. W rezultacie Google uznawane jest za jedną z najcenniejszych marek na świecie, obok Apple i Amazona.
Zwłaszcza ten drugi może jednak nastręczać Google problemów. Bo – mimo że rynek reklam w wyszukiwarce bezsprzecznie należy do Google – Amazon jako jedyny ma potencjał, by potrząsnąć tym status quo. Analitycy eMarketera prognozują, że ciągu najbliższych dwóch lat udział Google w przychodach z reklam w wyszukiwarce spadnie, podczas gdy udział Amazona – wręcz przeciwnie. Dlaczego? Google wie o nas niemal wszystko, ale to Amazon wie, co chcemy kupić, a to właśnie intencje zakupowe najłatwiej zmonetyzować.
Google jednak zdaje sobie sprawę z zagrożenia i nie zamierza oddawać pola bez walki. W ostatnim czasie mogliśmy więc obserwować wzmożoną ofensywę Google Shopping, która powoli staje się już pełnoprawnym marketplace’m, a także Google Image, które wspiera raczkujący jeszcze, ale perspektywiczny trend wyszukiwania wizualnego.
To jednak pieśń przyszłości. Jakie możliwości reklamowe daje system reklamowy Google tu i teraz małym i średnim firmom?
Co to jest Google Ads i jak z niego korzystać?
Google Ads (dawniej: AdWords) to platforma reklamowa Google uruchomiona 20 października 2000 roku pod nazwą Adwords. W 2018 roku zmieniła ona nazwę na Ads, by zaznaczyć, że reklama tekstowa w czasach, gdy użytkownicy coraz częściej korzystają z internetu na urządzeniach mobilnych, przestaje być dominującą formą.
Ludzie szybko przechodzą od poszukiwania produktów do oglądania wideo, przeglądając treści, grając w gry i wiele innych
Google tłumaczyło w komunikatach prasowych.
Google Ads umożliwia emitowanie reklam w:
- w sieci wyszukiwania (Google Search Network – GSN)
- w sieci reklamowej (Google Display Network – GDN)
- w Zakupach Google (Google Shopping)
- w poczcie Gmail
- w serwisie YouTube
Dzięki reklamie w Google możemy docierać – z jednej strony do bardzo szerokiego spektrum odbiorców, z drugiej – segmentować ich ze względu na płeć, wiek czy zachowania w internecie. Umożliwia to kierowanie reklam do takiej grupy odbiorców, która może być potencjalnie najbardziej zainteresowana zakupem danego produktu.
Jak skorzystać z Google Ads? Cały system, mimo że początkowo może się wydawać przytłaczający, jest zaprojektowany bardzo demokratycznie.
Po pierwsze – płacimy tylko za efekt, czyli za kliknięcie bądź wyświetlenie, a więc kampanie można prowadzić nawet przy minimalnych budżetach.
Po drugie, od jakiegoś czasu Google mocno forsuje też automatyczne rozwiązania, które mają pomagać w optymalizacji kampanii tak, by przynosiła ona jak najlepsze efekty. Dzięki temu próg wejścia w Google Ads jest naprawdę bardzo niski, bo wiele elementów (np. stawki za kliknięcia) jest regulowanych automatycznie na podstawie informacji, które trafiają do systemu.
Oszczędza to sporo czasu, a jak twierdzi Google, również pieniędzy. Według wewnętrznych danych giganta dzięki wykorzystaniu inteligentnych rozwiązań reklamodawcy notują średni wzrost liczby konwersji na poziomie 30%.
Reklama w wynikach wyszukiwania (Google Search Network – GSN)
Reklama w wynikach wyszukiwania to najbardziej podstawowy format reklamowy w wyszukiwarce Google. Obejmuje tzw. płatne (lub sponsorowane) wyniki wyszukiwania, które pojawiają się nad organicznymi, czyli tymi, które naturalnie zdobyły swoją pozycję.

Sponsorowane wyniki pojawiają się w odpowiedzi na dane frazy kluczowe wpisywane przez użytkowników, ale targetowaniem można dookreślić konkretniej, kto ma je zobaczyć. Można zawęzić grupę odbiorców do użytkowników o konkretnych zainteresowaniach i potrzebach, a także zaznaczyć, na jakich urządzeniach ma się ona wyświetlić.
Reklamy w sieci wyszukiwania (Google Display Network – GDN)
Reklamy Google Ads można emitować nie tylko w wynikach wyszukiwania, ale też w tzw. sieci wyszukiwania (Google Display Network – GDN). W sieci tej zrzeszone są setki blogów, stron, forów i serwisów informacyjnych (np. Onet).

Reklamy w sieci wyszukiwania różnią się od tekstowych przede wszystkim formą. Mogą to być reklamy tekstowe, graficzne lub multimedialne, targetowane ze względu ma np. wiek, płeć, zainteresowania, ale też miejsce emisji. Sieć umożliwia więc zwiększenie zasięgu naszych reklam, co sprawia, że ta forma reklamowa nadaje się przede wszystkim do budowania świadomości marki w internecie.
Reklamy w Gmailu

Reklamy w poczcie Gmail wyświetlają się w skrzynce odbiorczej na kartach „Oferty” i „Społeczności”. Są oznaczone, ale po kliknięciu otwierają się tak samo jak maile. Mogą zawierać grafiki, wideo lub formularze.
Reklamy w YouTube
YouTube jest drugą co do wielkości platformą wyszukiwania internetowego (zaraz po Google) i daje coraz szersze możliwości reklamowe.
W zależności od celów można skorzystać z:
- Reklam In-Stream możliwych do pominięcia
- Reklam In-Stream niemożliwych do pominięcia
- Bumper Ads
- Reklamy Discovery
- Reklamy Masthead
Reklamy na YouTube można targetować używając słów kluczowych, używać danych demograficznych, takich jak wiek, płeć, albo tworzyć segmenty odbiorców na podstawie własnych wytycznych. YouTube pozwala też docierać do widzów na podstawie ich przeszłych interakcji z wybranymi filmami, reklamami TrueView lub kanałem YouTube.
Google Shopping
Google Shopping to platforma sprzedażowa, która – kiedyś traktowana po macoszemu – dzisiaj nabiera sporego rozpędu i dla e-commerce’ów staje się coraz ważniejszym kanałem dotarcia. Dlaczego? Odpowiada na potrzeby najbardziej zdeterminowanych użytkowników, którzy wiedzą już, czego chcą i chcą za to zapłacić. W Google Shopping od razu widzą, ile będą musieli, co skraca ich drogę do konwersji.

Podziel się z innymi: