Zastanawiasz się jak się ochronić przed przejęciem klientów przez byłego pracownika? W dzisiejszym artykule odpowiemy na to pytanie.
Nawiązanie kontaktów handlowych jest podstawą prowadzenia działalności gospodarczej. Rozwój firmy jest możliwy pod warunkiem, że mamy rynki zbytu, czyli odbiorców naszych towarów czy usług. Walka o klienta toczy się od zawsze i to jest tzw. konkurencja. Bardzo często podejmowane działania nie mają wiele wspólnego z etyką, ale takie są prawa rynku. W dzisiejszej publikacji podpowiemy, jak się uchronić przed przejęciem klientów przez byłego pracownika i co to jest umowa o zakazie konkurencji.
Przedsiębiorcy chronią dane swojej firmy na różne sposoby. Rejestrują znaki towarowe, patenty, zabezpieczają stosowane technologie przed dostępem osób nieuprawnionych. Ale jak mówi stare przysłowie, najciemniej jest pod latarnią. Nie da się zbudować firmy bez pomocy innych ludzi, najczęściej będą to pracownicy. Nie da się też ukryć wszystkich informacji przed nimi, w tej czy w innej formie będą mieli do nich dostęp. Jest co prawda ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ale jak wiadomo, przepisy nie rozwiążą wszystkich problemów.
Zgodnie z ustawą ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa jest czynem nieuczciwej konkurencji |
---|
Tajemnicę przedsiębiorca stanowi nieuprawniony dostęp, przywłaszczenie, kopiowanie m.in.: dokumentów, przedmiotów, materiałów, substancji, plików elektronicznych obejmujących te informacje |
W takim razie czy baza klientów jest tajemnicą przedsiębiorstwa? Otóż nie da się tak naprawdę odpowiedzieć na to pytanie wprost. Nie będzie nadużyciem, jeśli założymy, że baza klientów mieści się również w tej kategorii. Jednak przepisy są na tyle nietransparentne, że najczęściej tego typu sprawy trafiają do sądów. Natomiast udowodnienie swoich racji nie jest wcale takie proste i oczywiste. Jeśli uda się dowieść, że baza klientów stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, to mamy przepisy karne. Zanim jednak dojdzie do takiej sytuacji, każdy przedsiębiorca powinien się zabezpieczyć, zawierając między innymi umowę o zachowaniu poufności.
Zawarcie umowy o zachowaniu poufności na pewno nie rozwiąże wszystkich problemów, ale nikt nie ma panaceum na wszystko. Do zawarcia takiej umowy może dojść pomiędzy dwoma dowolnymi podmiotami, mogą to być zarówno osoby fizyczne, jak i osoby prawne. Jest to umowa nienazwana, ale zawiera się ją na podstawie zasady swobody zawierania umów. Zakres danych objętych klauzulą poufności może być dowolnie opisany w umowie. Oznacza to, że może również obejmować zakaz ujawniania, udostępniania czy osobistego wykorzystania baz klientów firmy. Taka forma zabezpieczenia nie daje 100% pewności bezpieczeństwa danych, ale może być pomocna w dochodzeniu roszczeń na drodze sądowej.
Więcej szczegółowych informacji na temat umowy o zachowaniu poufności dostępnych jest w podlinkowanej publikacji.
Kolejną umową, o której warto pomyśleć nawiązując współpracę z pracownikiem, jest umowa o zakazie konkurencji. Zawarcie takiej umowy zostało przewidziane w ustawie Kodeks pracy, co nie oznacza, że taką umowę można podpisać tylko z pracownikiem.
Czynem nieuczciwej konkurencji, jak czytamy w ustawie, jest m.in.:
Z uwagi na powagę omawianej tematyki każdy przedsiębiorca powinien rozważyć zawarcie umowy o zakazie konkurencji, co w jakimś stopniu może chronić jego interesy.
Zakaz konkurencji
W zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność. Pracodawca, który poniósł szkodę wskutek naruszenia przez pracownika zakazu konkurencji przewidzianego w umowie, może dochodzić od pracownika wyrównania tej szkody na zasadach określonych w przepisach. |
Umowa o zakazie konkurencji musi być zawarta w formie pisemnej, w przeciwnym razie jest nieważna. |
---|
Umowa może być zawarta przed podpisaniem umowy o pracę lub w trakcie trwania umowy. |
W umowie musi być określony okres obowiązywania zakazu konkurencji. Przy czy pracodawca musi pamiętać, że w tym czasie musi wypłacać pracownikowi co najmniej 25% wynagrodzenia, jakie otrzymywał pracownik przed ustaniem stosunku pracy. |
Ujawnianie tajemnic przedsiębiorstwa podlega pod przepisy karne m.in. z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi w stosunku do przedsiębiorcy, ujawnia innej osobie lub wykorzystuje we własnej działalności gospodarczej informację stanowiącą tajemnicę przedsiębiorstwa, jeżeli wyrządza to poważną szkodę przedsiębiorcy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Taka sama kara grozi za ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa innej osobie lub wykorzystanie jej we własnej działalności gospodarczej
Jak widać konsekwencje są poważne, jednak udowodnienie swoich racji przed sądem nie zawsze jest proste. Takie spory rozstrzygane są przez sądy pracy i mogą się ciągnąć latami, efekt końcowy również jest trudny do przewidzenia. Można tu przywołać chociażby wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt II PK 224/17 z dnia 06.12.2018 r., wyrok Sądu Rejonowego sygn. akt IV P 46/21 z dnia 14.12.2021 r., czy wyrok Sądu Apelacyjnego sygn. akt III APa 25/19 z dnia 03.10.2019 r. W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego można przeczytać m.in., że w orzecznictwie sądowym przewija się pogląd, iż przepisy Kodeksu pracy powinny uwzględniać konieczność ochrony interesów pracodawcy związanych z konkurencją podmiotów gospodarczych. Jednak w ocenie sądów wykładnia prawa nie może powodować nieuzasadnionego ograniczenia swobody pracowników w podejmowaniu aktywności zawodowej i zarobkowej, która nie stanowi konkurencji i zagrożenia dla działalności pracodawcy. Zakaz konkurencji nie może oznaczać dla pracownika obowiązku informowania byłej firmy o wszystkich planach zawodowych po ustaniu zatrudnienia. Wnioski wypływające z tych wyroków mogą być cennym źródłem informacji dla pracodawców.
Tajemnica handlowa stanowi chyba największą wartość każdej firmy, jednym z jej elementów jest baza klientów, chociaż przepisy nie definiują tego wprost. Dla niektórych firm przejęcie takiej bazy wraz z klientami oznacza upadek firmy. Najczęściej dotyczy to firm usługowych, takich chociażby jak biuro rachunkowe czy działalność ubezpieczeniowa. Nic więc dziwnego, że taka baza jest ściśle chroniona, ale wiele osób w firmie z wiadomych względów ma do niej dostęp. Tak naprawdę nie ma recepty i trudno się ustrzec przed nieuprawnionymi zachowaniami, jednak lepiej zapobiegać niż leczyć. W tym przypadku warto pomyśleć o zawarciu umów o zachowaniu poufności czy o zakazie konkurencji, o czym napisaliśmy w dzisiejszej publikacji. Życie pokazuje, że nie uchronią nas one przed wszystkimi zagrożeniami, ale przynajmniej będą dowodem w sądzie, jeśli już do niego w najgorszym scenariuszu trafimy.
Stan prawny na dzień: 20.06.2024 r.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Z Biurem Rachunkowym i aplikacją IFIRMA masz wszystko pod kontrolą i w jednym narzędziu!