Modne słówko – nazywamy tak zazwyczaj jednoosobową firmę. O ile w przypadku osób świadczących usługi oznacza pewną wolność w doborze klientów oraz czasu pracy, o tyle przestaje być zabawne, gdy samozatrudnienie jest wymuszane.
Firma transportowa nie chce się bawić w rozbudowane kadry, czy przestrzeganie czasu pracy, i zmusza kandydatów na kierowców do założenia firmy. Tak naprawdę są to zwykli pracownicy. Jeżdżą niewłasnymi samochodami do klientów i po trasach ściśle wyznaczonych. Taki przedsiębiorca nie ma przywilejów związanych z byciem pracownikiem etatowym i nie ma też swobody, którą dawać może własna firma.
Z drugiej strony jaka to pokusa, by zamiast całej papierkologii, o której pisałam wyżej, otrzymać jeden jedyny papierek na koniec miesiąca.
Podziel się z innymi