Wystawianie faktur przed dokonaniem dostawy towarów lub wykonaniem usługi nie jest praktyką częstą, ale dozwoloną przepisami. Przedsiębiorca ma prawo do wystawienia faktury do 30 dni przed zaistnieniem rzeczywistej transakcji. Co jednak w sytuacji, kiedy transakcja opóźnia się lub nie dochodzi do skutku, a co za tym idzie – pomiędzy datą wystawienia a sprzedaży wystąpi okres dłuższy niż 30 dni?
Wystawianie faktury przed dokonaniem dostawy towarów lub wykonaniem usługi jest dozwolone przepisami. Przedsiębiorca ma prawo do wystawienia faktury do 30 dni przed zaistnieniem transakcji. Wystawienie faktury przed terminem, a pusta faktura – w sytuacji, kiedy transakcja opóźnia się lub nie dochodzi do skutku. Dowiedz się więcej.
Wystawienie faktury na 30 dni przed dokonaniem dostawy albo wykonaniem usługi (lub otrzymaniem zaliczki, jeśli chodzi o fakturę zaliczkową) jest działaniem dozwolonym, może być jednak trudne do skontrolowania. Z różnych przyczyn wykonanie transakcji może się bowiem opóźnić bądź nie dojść do skutku, natomiast dokumentująca je faktura jest już wystawiona.
Zgodnie z opinią organów skarbowych, faktura wystawiona przed dozwolonym 30-dniowym terminem staje się „pustą fakturą”, czyli dowodem niedokumentującym żadnego zdarzenia gospodarczego. Niestety, na podstawie takich faktur wystawca jest również zobowiązany rozliczyć VAT – nawet jeśli faktycznie nie wykonał transakcji ani nie dostał za nią zapłaty.
Jeśli chodzi o podatek dochodowy, puste faktury zasadniczo nie powinny być traktowane jako przychód – zgodnie z przepisami, przychód powstaje w momencie wydania rzeczy, prawa własności albo wykonania usługi, jednak nie później niż wystawienie faktury. Gdy faktura zostałaby wystawiona poprawnie – tj. nie wcześniej niż 30 dni przed dokonaniem sprzedaży – niewątpliwie data jej wystawienia będzie determinowała datę powstania przychodu. Jeśli jednak w wymaganym ustawowo terminie nie dojdzie do sprzedaży, zasadniczo nie został spełniony podstawowy warunek uznania przychodu. Możliwe jednak, że organy skarbowe rozpatrujące tego typu sprawę inaczej zinterpretują przepisy, wymagając od przedsiębiorcy wykazania przychodu – w związku z czym tym bardziej warto zadbać o poprawność dokumentacji.
Patrząc od strony nabywcy, od pustej faktury nie przysługuje prawo do odliczenia VAT naliczonego. Zatem nabywca, otrzymując fakturę wystawioną zbyt wcześnie przed terminem, nie powinien ze swojej strony dokonywać odliczenia.
Zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów wydatków udokumentowanych pustą fakturą również jest działaniem ryzykownym. Generalnie do kosztów zaliczamy poprawnie udokumentowane wydatki, poniesione w celu uzyskania przychodów lub utrzymania źródła przychodów (niewymienione w przepisach jako obligatoryjnie niestanowiące kosztów). W tym wypadku wydatek, który nie został faktycznie dokonany, prawdopodobnie zostanie zakwestionowany przez organy skarbowe, mimo poprawnej – z formalnego punktu widzenia – faktury.
Aby uniknąć sytuacji, w której przedsiębiorca będzie zobowiązany do regulowania VAT mimo braku transakcji, organy skarbowe zalecają skorygowanie wystawionej zbyt wcześnie faktury do zera. Dzięki korekcie przedsiębiorca-sprzedawca nie będzie zobowiązany do opłacania VAT – oczywiście pod warunkiem uzyskania akceptacji faktury korygującej przez nabywcę. Kiedy natomiast transakcja dojdzie do skutku, możliwe będzie wystawienie ponownie faktury, tym razem ze wskazanymi poprawnie datami.
Jeśli faktura wystawiona przed terminem nie została jeszcze przekazana do kontrahenta, co do zasady możliwe jest jej anulowanie. W takiej sytuacji nie trzeba tworzyć dodatkowej dokumentacji ani przesyłać jej do nabywcy – anulowana faktura nie generuje żadnych zobowiązań podatkowych lub cywilnoprawnych.
Aby anulowanie faktury było możliwe, faktura nie może trafić do obiegu. Zatem jeśli dokument został wcześniej przekazany do kontrahenta, właściwym postępowaniem powinna być korekta, a nie anulacja.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Zrób to za darmo z programem IFIRMA!