Czy ja jestem złodziejem, że muszę płacić podatki? Takie pytanie często cisnęło się na ustach wszystkich tych, którzy na początku lat 90. zaczęli składać swoje pierwsze deklaracje podatkowe (a jak się okazuje dla wielu i dziś to pytanie pozostaje aktualne). Wcześniej rozliczaniem podatników zajmowały się zakłady pracy, więc Polacy w zasadzie nie mieli kontaktu z urzędami skarbowymi. Na szczęście od tamtej pory wiele się zmieniło. Papierowe deklaracje PIT zostały zastąpione przez elektroniczne, a od tego roku PIT wypełnia za podatnika Urząd Skarbowy. Oto historia PIT w pigułce.
Czy ja jestem złodziejem, że muszę płacić podatki? Takie pytanie często cisnęło się na ustach wszystkich tych, którzy na początku lat 90. zaczęli składać swoje pierwsze deklaracje podatkowe PIT. Wcześniej rozliczaniem podatników zajmowały się zakłady pracy, więc Polacy w zasadzie nie mieli kontaktu z urzędami skarbowymi. A i dzisiaj coraz rzadziej muszą stać w kolejce do okienka, bo obok papierowych deklaracji PIT pojawiły się elektroniczne. Poza tym od tego roku PIT wypełnia za podatnika urząd.
Pierwszą deklarację PIT polscy podatnicy musieli wypełnić w 1993 roku po tym, jak rok wcześniej weszła w życie ustawa wprowadzająca podatek PIT. Deklaracja liczyła wówczas 10 stron. Pomimo ogólnonarodowego zamieszania – opóźnień w składaniu zeznań i kłopotów z wypełnieniem deklaracji – można stwierdzić, że pierwsze rozliczanie podatków zakończyło się względnym powodzeniem.
Jeżeli chodzi o progi podatkowe, to przypomnijmy, że początkowo były trzy i wynosiły odpowiednio 20%, 30% i 40%. Ich stawki przez lata się zmieniały, aż w końcu w 2009 roku trzeci próg całkowicie zniknął. Od tej pory pierwszy próg wynosi 18%, a drugi 32%.
W międzyczasie, ale i tak o co najmniej kilka lat za późno, do lamusa przeszedł ostatni podatkowy relikt PRL-u, czyli popiwek. Był to obowiązujący od lat 80. podatek płacony przez państwowe zakłady pracy od ponadnormatywnych wynagrodzeń.
Po drodze pojawiła się możliwość odpisu 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. A wśród wielu pojawiających się przez lata ulg w 2005 roku można było w zeznaniu rocznym uwzględnić ulgę na Internet.
2008 rok miał być rewolucją w składaniu zeznań rocznych, ponieważ obok deklaracji papierowej PIT pojawiła się wersja elektroniczna. Jednak Polakom trudno było się przekonać do rozliczania przez Internet. W 2010 roku z takiego rozwiązania skorzystało zaledwie 320 tysięcy podatników z 16 milionów zobowiązanych do złożenia PIT-37.Z czasem te tendencje się zmieniły i tak w 2014 roku PIT w formie elektronicznej wybrało już ponad 5 milionów Polaków. W 2017 roku natomiast pierwszy raz w historii złożono więcej deklaracji elektronicznych niż papierowych. W zeszłym roku padł kolejny rekord – 11,7 milionów PIT-ów elektronicznych dotarło do urzędów skarbowych.
2019 rok też okazuje się przełomowy w kwestii PIT bo zeznanie roczne po raz pierwszy przygotowuje za podatnika (na razie tylko tego będącego osobą fizyczną) Krajowa Administracja Skarbowa. Z usługi Twój e-PIT skorzystało do tej pory prawie 1 mln 400 tys. osób. Przedsiębiorcy z takiej możliwości będą mogli skorzystać w 2020 roku.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Zrób to za darmo z programem IFIRMA!