Praca programisty – jak wybrać język programowania?

Czy wiecie, że na świecie istnieje nawet kilka tysięcy języków programowania? Na szczęście, zdecydowana większość z nich to indywidualne projekty, których nie musi znać nawet doświadczony programista. Jest jednak kilka języków, które od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. I to wybór jednego z nich spędza sen z powiek tym, którzy dopiero planują naukę programowania.

Na początek warto uświadomić sobie, że nie istnieje jeden najlepszy język programowania. Każdy z nich ma swoje zalety i wady, a także specyficzne cechy, które będą odróżniać go od pozostałych. Każdy ma też inne zastosowanie. Z drugiej strony trzeba też pamiętać, że większość znanych języków programowania opiera się na podobnym zbiorze zasad. W każdym z nich są zmienne, stałe, instrukcje warunkowe, pętle, funkcje, co oznacza, że podstawy każdego języka programowania będą bardzo podobne. To o tyle przydatne, że nie musimy wcale ograniczać się do jednego języka na całe nasze zawodowe życie. Znając podstawy jednego, możemy później uczyć się kolejnych, co przyjdzie nam już z łatwością.

No dobrze, ale czym się kierować, wybierając ten pierwszy język programowania? Pod uwagę trzeba wziąć kilka z poniższych kryteriów.

Zastosowanie języków programowania

Czym docelowo chcemy się zajmować? Chcemy tworzyć gry komputerowe, aplikacje na smartfony, systemy operacyjne, strony www, a może interesuje nas AI i skomplikowane algorytmy? Odpowiedź na to pytanie może ułatwić nam wybór języka programowania. Przykładowo, JavaScript jest używany najczęściej przy tworzeniu stron www, zapewniając ich interaktywność oraz obsługę zdarzeń, walidację formularzy czy budowanie elementów nawigacyjnych.

PHP także służy do tworzenia stron internetowych, ale także do budowy systemów B2B i B2C czy zarządzania treścią (wszelkiego rodzaju CMS-y). Java to język najczęściej wykorzystywany do tworzenia backendu aplikacji internetowych, preferowany przez korporacje i duże firmy. Z kolei Python najczęściej wykorzystywany jest w takich branżach, jak data science, machine learning czy sztuczna inteligencja.

Frontend czy backend?

Warto także zastanowić się, czy chcemy pójść w frontend czy backend. Ten pierwszy (czyli, jak sama nazwa wskazuje, przód – to, co widzimy, gdy otwieramy stronę lub aplikację) jest obsługiwany głównie przez języki skryptowe (np. JavaScript). Natomiast backend (analogicznie – tył, całe zaplecze strony/aplikacji, np. logowanie, zakładanie konta, serwery) to przede wszystkim języki obiektowe (np. Java).

Wielu programistów na początku wybiera frontend – tu efekty pracy widoczne są od razu, co daje dużo motywacji i zapału do tworzenia kolejnych rzeczy. W przypadku, gdy wybierzemy backend, nasze działania nie będą automatycznie widoczne – tu musimy już wykazać się odrobiną cierpliwości i wyobraźni. Jednak wybór np. frontendu w pierwszej kolejności wcale nie oznacza, że za jakiś czas nie możemy nauczyć się także backendu. Taki wszechstronny programista (fullstack) będzie miał z pewnością lepszą pozycję na rynku pracy. A co za tym idzie – wyższe zarobki.

Trendy na rynku. Jakie języki programowania są potrzebne?

Wybierając język programowania do nauki, warto najpierw zorientować się na rynku. Jakie technologie są teraz najbardziej pożądane przez pracodawców? Gdzie jest najwięcej specjalistów? Jakie trendy przewidują ci, którzy “siedzą” w branży IT od dawna?

O tym, czy dany język programowania utrzyma się w czołówce najpopularniejszych przez najbliższe lata, mogą decydować takie czynniki, jak np.:

• wielkość społeczności, która pisze w danym języku programowania,
• popularność w ostatnich 2-3 latach (aby to sprawdzić, warto korzystać ze Stack Overflow i ich corocznych raportów),
• rozwój danego języka – czy powstają nowe wersje/ulepszenia/frameworki?
• zastosowanie języka a zapotrzebowanie na rynku pracy (przykładowo: sztuczna inteligencja będzie wkraczać w coraz to nowe obszary życia).

Języki programowania a zarobki

Ważne jest także to, ile możemy zarobić, programując w wybranych przez nas językach. Programista to wciąż opłacalny zawód (zarówno w Polsce, jak i za granicą), ale widełki wynagrodzeń będą różniły się w zależności od wybranej technologii.

Just Join IT prowadzi cykliczne raporty o wynagrodzeniach w IT. Bierze w nich pod uwagę także to, ile zarabia się w danym języku programowania. Najświeższe dane na ten temat znalazły się w Antyraporcie 2021. Ile wynosi przeciętna pensja developera?

Wśród popularnych języków pierwsze miejsce pod kątem zarobków zajął Python – świeżo upieczeni Python Developerzy mogli liczyć na 6943 zł wynagrodzenia (umowa o pracę) lub 8773 zł (b2b). Średnie zarobki mida wynosiły 12 825 zł (UoP)/14 978 zł (b2b), a seniora – 19 026 zł (UoP)/20 984 zł (b2b).

Na niezłe zarobki mogą liczyć także programujący w Javie – średnio 6916 zł (UoP)/8133 zł (b2b) dla juniora, 13 139 zł (UoP)/16 255 zł (b2b) dla mida oraz 17 797 zł (UoP)/21 178 zł (b2b) dla seniora. Nieco słabsze zarobki są w JavaScript (ok. 5 tys. zł dla juniora, 11 tys. zł dla mida i 17 tys. zł dla seniora), za to język ten wciąż jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o zapotrzebowanie pracodawców.

Programowanie to przyszłość?

Rynek IT nie ugiął się nawet pod wpływem pandemii – w czasach, kiedy wielu z nas straciło pracę bądź musiało zamknąć swoje firmy, programiści brali kolejne zlecenia, zarabiając coraz lepsze pieniądze. Wiele wskazuje też na to, że zarobki w IT nadal będą rosły, co samo w sobie może być powodem do wejścia w ten świat.

Choć z roku na rok coraz więcej osób stawia pierwsze kroki w programowaniu, to mówi się, że w samej Polsce jest około 50 tysięcy wakatów na stanowiska w branży IT. A z czasem zapotrzebowanie może być jeszcze większe.

Według prognoz polski rynek IT nadal będzie rósł, podobnie jak cały rynek zawodów opartych o kompetencje cyfrowe. Bez codziennej pracy programistów nie tylko nie moglibyśmy korzystać ze stron internetowych, aplikacji czy komunikatorów. Świat rzeczywisty jest coraz bardziej zdominowany przez ten wirtualny, a w większości podstawowych zawodów następuje automatyzacja. Przykładem może tu być coraz popularniejsza medycyna cyfrowa, w której pierwszy kontakt z lekarzem zastępuje chatbot lub videobot. Jak widać, dobrzy programiści będą więc potrzebni w niemalże każdej branży.

Autorką artykułu jest Joanna Pasterczyk