Kiedy ktoś tworzy własne treści, niekiedy spotyka się z pokusą wykorzystania cudzej twórczości dla wzbogacenia tej własnej. Granice, w jakich może to uczynić, wyznaczają regulacje prawa autorskiego, w szczególności instytucja dozwolonego użytku, której przykład stanowi tzw. prawo cytatu.
Prawo cytatu przewiduje możliwość przechwycenia pewnych elementów twórczych cudzego autorstwa, celem uzyskania określonego, wskazanego przez ustawę rezultatu jakościowego. Wszelkie działania podejmowane poza jej granicami, stanowią naruszenie praw autorskich i wiążą się z dalekosiężnymi konsekwencjami. Zanim więc podejmiesz kroki w kierunku wykorzystania cudzej twórczości w ramach prawa cytatu na YouTube albo powołasz się na prawo cytatu zdjęcia, które nie należy do Ciebie, polecamy zapoznanie się z dalszą częścią artykułu.
Jak zostało wspomniane na wstępie, prawo do cytatu stanowi jedną z form dozwolonego użytku, przewidzianą przez ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Sam dozwolony użytek stanowi przy tym instytucję, której celem jest wypośrodkowanie interesów autora dzieła oraz potrzeb całego społeczeństwa. Ten pierwszy dąży do maksymalizowania zakresu korzyści, jakie uzyskuje w związku ze stworzonym utworem, jednakże zawyżony poziom przyznanej mu ochrony odbywałby się kosztem społeczeństwa, które rozwija się również dzięki dostępowi do stworzonych dotychczas treści. Jak zatem ukształtowano prawo cytatu w polskim ustawodawstwie?
Zgodnie z treścią art. 29. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Legalne czynienie użytku z prawa cytatu wymaga jednoczesnego spełnienia wszystkich, wymienionych w powyższej regulacji warunków. Inkorporując cudzą twórczość w ramy własnego dzieła (filmu na YouTube, utworu muzycznego, plastycznego, literackiego itd.), warto odpowiedzieć sobie, czy czyni się to w realizacji kilku przesłanek.
Zgodnie z art. 1. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych ochronie prawnoautorskiej podlegają utwory, a więc dzieła o charakterze indywidualnym, twórczym i ustalonym w jakiejkolwiek postaci. Poniżej, w niezbędnym zakresie znaleźć można definicje poszczególnych składowych utworu:
Aby móc skorzystać z prawa do cytatu zarówno dzieło inkorporowane, jak i to, w którym je wykorzystano, muszą łącznie spełniać powyższe przesłanki.
Termin “rozpowszechnienia utworu” również posiada swoją definicję ustawową. Zgodnie z art. 6. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Bez znaczenia jest przy tym sam sposób, w jaki udostępniono wykorzystywany utwór.
Założeniem cytowania określonych treści jest uzupełnienie tych własnych, w przeważającej mierze stanowiących o jakości utworu wyjściowego – który to, jak zostało wspomniane, sam w sobie musi spełniać wymogi indywidualności i twórczego charakteru. Trudno więc wskazać jednoznacznie ile wersów, czy ile sekund prawo cytatu pozwala zamieścić w ramach własnego dzieła. Sytuacja, w której to cytowany fragment odgrywa decydująca rolę dla nowo powstałego dzieła, wyłącza możliwość czynienia użytku z tej ochrony.
Cytat powinien dać się wyodrębnić w sposób jednoznaczny z reszty dzieła (cudzysłów, kursywa, znak wodny, komunikat itd.). W każdym razie ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych w art. 34. wskazuje, że:
Ustawodawca wyszedł z założenia, że cytowanie nie powinno być “sztuką dla sztuki”, ale służyć realizacji konkretnych założeń, zasługujących w jego opinii na ochronę. W związku z tym dopuścił możliwość czynienia użytku z prawa cytatu, gdy uzasadniają to następujące cele:
Sformułowanie “takimi jak” sugeruje, że katalog celów adekwatnych z punktu widzenia wykorzystania prawa cytatu nie jest zamknięty, a jego dopuszczalność warunkowało będzie każdorazowe wskazanie uzasadnionego celu zamieszczenia w dziele cudzych treści.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Zrób to za darmo z programem IFIRMA!